Sprawa wygląda tak.
Data wygaśnięcia mojej wizy (i z tego co wiem, nie tylko mojej bo w morzu różnych grup około campowych widziałam więcej takich przypadków) pokrywa się z ostatnim dniem pracy.

Jedni twierdzą, że wszystko jest ok, bo po wygaśnięciu wizy jest 30 dniowy grace period i nie ma się czym martwić.

Drudzy straszą, że w takim razie po zakończeniu pracy będziemy już na terenie stanów nielegalnie.

W zasadzie nie martwiłam się tym zbytnio, ktoś twierdził nawet, że to po prostu jakaś zmiana przepisów (bo wcześniej ponoć wizy faktycznie obejmowały okresem ważności i grace period), ale miałam okazję zobaczyć wizę dziewczyny z UK, która będzie ze mną na tym samym campie i jej wiza wygasa miesiąc po mojej.

Nie sądzę, żeby nagle mieli magicznie pomylić się w takiej ilości wiz, ale przyznam, że jest to dość niepokojące.

Ktoś się orientuje co i jak?

Mi się wydaje, że to zależy od programu. Jeśli ktoś jedzie na compower to wtedy jest ważność wizy do 25 września, natomiast program counsellor ma tak, że wiza jest ważna do momentu skończenia Twojej pracy, a potem masz te 30 dni na podróżowanie

Do sezonu 2011 wlacznie mozna bylo pracowac do 15 paz i zostac do 15 listopada, moge sie mylic z datami ale pracowac mozna bylo jeszcze w pazdzierniku.
Potem od 2012 mozna pracowac do 24/25 wrzesnia (data podana w ds2019) i zostac 30 dni na grace period liczac od tej daty (maksymalnie 5msc od wjazdu do Us). W 2012 wiza jeszcze byla wydawana do 25 paz czyli ten grace period byl zalaczony. Zmienili to, bo jesli wiza byla wydana do 25 paz to jesli ktos wjechal 25 czerwca i pracowal do 25 wrz to i tak bylby w stanie zostac do 25 listopada (wspomniane 5msc-do 4 msc pracy plus gp) a jest to program studencki. Zakladajac ze ktos by pracowal do mozliwego 25 wrzesnia to gp zaczyna sie w dniu wygasniecia wizy. Czyli zakladajac - moglyby sie zdarzyc osoby pracujace do 25 wrz, potem 30 dni siedzenia bo wiza wazna plus 30 gp. No a jednak ma to byc praca sezonowa dla studentow.
Od 2013 wydaja juz wizy do daty do ktorej mozna pracowac. Jesli jestes campowerem i konczysz prace czy w sierpniu czy 25 wrzesnia to i tak dopiero liczac od 25 wrz zaczyna sie Twoj grace period i mozesz podrozowac/kontynuowac podroz, wylaczajac wycieczki zagraniczne. Jesli jednak jestes counselorem to w zasadzie data waznosci wizy cie nie dotyczy. Wiza moze byc wazna do 25 wrz ale jesli skonczysz prace na campie 20 sierpnia, to tego dnia zaczyna sie twoj gp, nie podrozujesz poza Us i wracasz do Pl max 20 wrz, nawet jesli wiza mowi co innego. Co do ludzi z Uk, to nimi sie nie ma co sugerowac. Oni nie potrzebuja ograniczen jak my, bo o ile do pracy potrzebuja wize i aplikuja o j1, to turystycznie sa w ruchu bezwizowym i ich zaden gp nie obowiazuje. Moga skonczyc camp i siedziec w Stanach turystycznie. Moga nawet w polowie campu odejsc i mimo stracenia statusu j1 beda legalnie. My tracac j1 wracamy do Pl/ew. Musimy dopiero aplikowac o inne wizy, choc aplikowac na pewno mozna jesli wiza jeszcze trwa-zmiana statusu. Jesli wiza traci wsznosc/zostaje anulowana (bo np. Jest sie wyrzuconym), to chyba nie mozna juz dzialac i ma sie jakis limit dni na opuszczenie Stanow. Roznica z campowerem jest taka, ze ma sie pozwolenie na prace bezwarunkowo do 25 wrz i jesli camp sie konczy 25 sierpnia, to mozna szukac innej pracy na msc lub zaczac 2 miesieczna podroz. Na counsellorze masz 1 kontrakt, konczysz i leci gp, nie masz prawa do innej pracy i opuszczania Usa i wracania, chyba ze do domu.

Pięknie dziękuję za odpowiedź. (: