Witam, dwa razy jzu wyjezdzalem do stanow, raz jako campower i drugi raz jako counsellor. Za pierwszy mrazem studiowalem, za drugim razem mialem rok dziekanski i pracowalem. Teraz pytanie czy dostane teraz wize jako counsellor jesli nie wrocilem na studia i w danej chwili nie pracuje? Chce znalezc byle jaka prace by dac chociaz jakies zaswiadcznie ze pracuje... Z dodatkowych niedogodnosci jestem karany ale za nic powaznego i dwa razy to nie przeszkodzilo w dostaniu wizy.

Nikt Ci tutaj na to pytanie nie odpowie... Pamiętaj by nie ściemniać we wniosku, bo tego nie lubią najbardziej. To, ze wróciłeś dwa razy i nie bylo problemów działa na Twoją korzyść. Pytanie jaki masz związek z krajem- czy cała rodzina, mieszkanie i inne pierdoły sa tutaj. I czy masz kogoś w USA.

Wydaje mi się, że jak będziesz miał zaświadczenie że pracujesz to nie będzie problemu. W dodatku jeśli karany wyjeżdżałeś już na opiekuna, to wnioskuję, że da się.

Prace póki co znalazłem i mam zamiar pracować do wakacji, także trzymajcie kciuki

Powiem tak:

w tym roku returnerzy mają o wiele ciężej niż w poprzednich sezonach.

Jak widać po przeszłości- Twoje criminal records (same w sobie) nie stanowią wielkich przeciwskazań do wyjazdu, jednak na chwile obecną w połączeniu z ewentualnym brakiem pracy i opcją 'returner' mogą wyglądać marnie, patrząc od strony czysto formalnej.

Tak czy siak, counsellor nie potrzebuje teoretycznie pracować, ani studiowac, więc prawda jest taka, że dużo zależy tutaj:

1) od Twojej aplikacji
2) od tego czy faktycznie, prócz pozostałości po starych igraszkach z prawem, nic nowego się nie ukazało
3) w pewnym sensie również od statusu materialnego osób, które ewentualnie Cię utrzymują (chociaż ten czynnik przy naszym programie nie stanowi priorytetu)
4) od uprzejmości konsula i jego podejścia do sprawy
5) od tego jak ewentualnie wybronisz się na rozmowie, która teoretycznie powinna stanowić czystą formalność w przypadku work and travel.
6) od szczęścia



Ja jednak jestem zdania, że nie ma co się nad tym super zastanawiać i przyjąć za opcję 'granted' fakt, że wizę dostaniesz bez problemów

Ewentualnie szybki call do biura i prośba o najświeższe info od strony ambasady, gdzie wszystko zmienia się bardziej niż w kalejdoskopie i wsio




Będzie git